13 stycznia 2013r. w Hali Stulecia we Wrocławiu odbyły się największe na Dolnym Śląsku Targi Ślubne. Impreza zgromadziła tradycyjnie już sporą liczbę wystawców i odwiedzających.
Tradycyjnie królowali fotografowie ślubni oraz salony sukien ślubnych. Pojawiło się dwóch wystawców z ubiorami dla Młodych Panów - zdecydowanie za mało. Firmy dekoratorsko – florystyczne nie przedstawiły nic ciekawego, ani nowego. Mieliśmy wrażenie, że świat aranżacji florystycznych we Wrocławiu zatrzymał się kilka lat temu. Słuchaliśmy zespołów, obejrzeliśmy pojazdy do ślubu, propozycje atrakcji weselnych. W tym roku wystawiali się konsultanci ślubni, którzy dopiero rozpoczynają dzoałalność. Niestety poziom oferty pozostawia wiele do życzenia. Jako przedstawiciel tego zawodu śmiem twierdzić, że obecni na targach konsultanci nie wystawili wedding plannerom zbyt przychylnej opinii. Z miejsc weselnych zaprezentowało się kilka nowych miejsc, m.in. trzy piękne zabytkowe pałace, co nas bardzo cieszy.
Wśród firm znaleźliśmy dwie prawdziwe perełki - producenta artystycznych tortów angielskich i producenta makaroników. Do swojej bazy dopisujemy 2 fotografów, 1 kamerzystę, 2 firmy cukiernicze.
Z naszych oberwacji wynika, że niestety, ale jakość wykonawców wystawiających się na targach ślubnych z roku na rok jest słabsza. Być może wynika to z faktu, że najlepsi na rynku, nie potrzebują reklamy na targach?
Joanna Kłosińska konsultant ślubny SENSAR www.Sensar.pl
|